Ostatnia
notatka o GMO wzbudziła duże zainteresowanie, dlatego postanowiłem kontynuować
ten temat. Dzisiaj poruszę nieco inne aspekty a mianowicie wyniki badania opinii
wśród rolników dotyczące żywności GMO oraz co wpływa na opóźnienia autoryzacji
odmian GMO.
W
wyszukiwarce wpisując hasło „GMO” wyskakuje nam tysiące wyników, z czego
większość dotyczy negatywnego stosunku do żywności genetycznie zmodyfikowanej. Znaczna
część artykułów napisana jest trudnym językiem i wytyka wszystkie wady żywności.
W trakcie moich poszukiwań zacząłem dochodzić do wniosku, że w sieci nie można
znaleźć neutralnego artykułu dotyczącego GMO, który pozwoli na wykreowanie
własnego zdania na bazie przystępnie opisanych informacji. Moje wątpliwości
potwierdzają wyniki pewnych badań marketingowych przeprowadzonych przez firmę Martin
& Jacob. Badania dotyczyły opinii rolników na temat agrobiotechnologii i
upraw roślin GM. Wyniki są zaskakujące i zupełnie różne od tych przedstawianych
w sieci. Zachęcam wiec do zapoznania się z nimi indywidualnie (wyniki badań: http://www.gbepolska.pl/badania-opinii/).
To
skłoniło mnie do dalszych konkluzji. Skoro rolnicy, którzy świetnie znają się
na produkcji roślin dostrzegają zalety w produkcji roślin GM to, dlaczego żywność
ta ma tyle przeciwników? To jednak nie koniec. Aktualnie w całym procesie
autoryzacji poszczególnych odmian GMO pojawia się szereg nieuzasadnionych opóźnień
(http://www.gbepolska.pl/aktualnosci/art128,odmiany-genetycznie-modyfikowane-gm--.html).
Bardzo często bywa tak, że zamiast kilku miesięcznej autoryzacji, proces ten
przedłuża się do takiego stopnia, że doprowadza do kolosalnych strat
producentów.
Unia
Europejska dopuszcza wypuszczenia na rynek produktów GM, tylko pod warunkiem,
jeśli zostaną określone, jako bezpieczne. Aby produkt uzyskał taki status musi
przejść bardzo dużo badań i obserwacji, by spełnić pewne narzucone normy. Mimo
to, jak sama Komisja Europejska przyznaje, regulaminy dotyczące autoryzacji
produktów GM są łamane. Takie nieuzasadnione opóźnienia są bardzo niekorzystne
dla rynku i dla producentów.
W zupełności się z Tobą zgadzam. Jest sporo negatywnych opinii na temat GMO, a artykuł, który przytoczyłeś na jego temat jest miłą odmianą. Podzielam zdanie, że rolnicy powinni mieć możliwość wyboru.
OdpowiedzUsuńZ przedstawionych wyników można wywnioskować, że rolnicy chcą się rozwijać, jednak nie mają możliwości, ponieważ tak jak piszesz - autoryzacja produktów GM przebiega dłużej niż powinna. Zgadzam się ze słowami poprzedniczki - rolnicy powinni mieć prawo wyboru i modernizacji sposobu upraw. Czekam na inne - równie ciekawe wpisy :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący artykuł. Do tej pory niezbyt interesował mnie temat związany z GMO, jednak wchodzę dość regularnie na Twojego bloga i muszę przyznać, że zaczynam powoli się wdrażać. Zapoznałam się także z publikacjami i faktycznie - takie opóźnienia dla rynku i samych rolników nie są dobre, ponieważ nie mogą oni w pełni rozwijać swojej działalności, w sposób w jaki chcieliby.
OdpowiedzUsuńRównież zapoznałam się z raportami dotyczącymi opinii publicznej i muszę przyznać, że faktycznie - zdania na ten temat są bardzo podzielone. Dobrze, że dostarczasz nam takie informacje. Uważam, że warto wiedzieć jak to wygląda od strony rolników - ich zdanie jest równie istotne, co konsumentów :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na Twojego bloga, ponieważ tematyka GMO stanowi obszar zażyłych dyskusji. Ja sama staram się zawsze bazować na rzetelnych i sprawdzonych informacjach - takie też znajduje na Twoim blogu - czekam na więcej artykułów.
OdpowiedzUsuń