środa, 30 lipca 2014

GMO – pozytywne aspekty?

Tym razem postanowiłem przyjrzeć się nieco bliżej zdrowotnym aspektom żywności GMO. Zacznę od podstaw...

Żywność modyfikowana genetycznie, jest jednym z istotnych, z punktu widzenia zdrowia, obszarem, który wykorzystuje biotechnologię do jej wyprodukowania. Biotechnologia pozwala na wszczepianie pojedynczych genów z jednego do drugiego organizmu wykorzystując przy tym metody sztucznego połączenia odcinków DNA. Na tej drodze powstają genetycznie zmodyfikowane rośliny, które służą m.in. do wyprodukowania środków spożywczych. 


Z tego co zauważyłem w świadomości przeciętnych konsumentów żywności modyfikowanej genetycznie pojawia się obawa, że tego rodzaju pożywienie, może negatywnie wpłynąć na ich własny genom, a co za tym idzie, przyczynić się do ujemnych konsekwencji dla jego zdrowia. Obawy te najczęściej wynikają z braku dostatecznej wiedzy. Coraz częściej możemy spotkać się z zestawieniami typu: fakty i mity o GMO (http://www.gbepolska.pl/media/art97,fakty-i-mity-o-gmo.html), które obalają nieprawdziwe informacje, dostarczając przy tym rzetelnej wiedzy.

 

Warto zaznaczyć, że ze zdrowotnego punktu widzenia, żywność GM może przynosić pośrednie korzyści, do których należy na przykład zmniejszenie ilości zużycia substancji chemicznych w rolnictwie, polepszenie dostępności żywności, przede wszystkim w krajach ubogich oraz wzrost zarobków farmerów. (Więcej na temat korzyści: (http://www.gbepolska.pl/ekonomia/).

Analizując materiały oraz opinie konsumentów związane z żywnością modyfikowaną genetycznie zauważyłem, że pomimo badań oceny ryzyka, które stosowane są od wielu lat, poparcie dla żywności GMO nadal nie jest wystarczające. Wyjaśnieniem takiej sytuacji może być fakt, że społeczeństwo nadal niedostatecznie się ze sobą komunikuje, a co za tym idzie nie przekazuje sobie odpowiedniej ilości informacji.

Ponadto, w czasie gdy w wielu regionach żywność traktowana jest jako cześć historycznej tożsamości oraz życia społecznego, nieufność wobec żywności GM, nie koniecznie związana jest z brakiem dostatecznej wiedzy na temat nowej technologii. Można śmiało stwierdzić, że uświadamianie ogólnych korzyści dla społeczeństwa z wdrożenia biotechnologii jest bardzo ważnym elementem w procesie akceptacji nie tylko nowych technologii, ale również żywności GMO.

Można by rzec „Nie taki diabeł straszny jak go malują”, aczkolwiek rozumiem, że każdy ma własne zdanie. Ja również staram się dojść prawdy i znaleźć odpowiednie źródła wiedzy, stąd te różnorodne przemyślenia. Następnym razem postaram wam się ukazać inny punkt widzenia.


7 komentarzy:

  1. To prawda, czasem "hejtowanie" wynika z braku wiedzy. Moim zdaniem trzeba dbać o zdrowie i myśleć przyszłościowo. Nie można bać się nowych technologii, gdyż dzięki temu wszystko idzie do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jestem z kolei zdania, że jak się człowiek nie sparzy to się nie przekona :) Tak na dobrą sprawę to trzeba zachować dystans do wszelkich podawanych informacji i czasem po prostu pomyśleć. Wiadomo wszystko ma swoje złe i dobre strony...

    OdpowiedzUsuń
  3. Marianna Nowicka31 lipca 2014 23:53

    Zaglądam na Twojego bloga już od pewnego czasu i czekałam na kolejny wpis - nie zawiodłam się, te rozważania mają sens i powiem Ci szczerze, że ja tez w tej zdrowej żywności się zagubiłam.... a może teraz negatywne strony?

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak dla mnie GMO wcale nie jest takie straszne, w końcu w jakiś sposób musimy radzić sobie z głodem na świecie, a wiele osób nie wie, że to jest właśnie pośrednie działanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się ze słowami Aleksandra - jakoś trzeba sobie radzić z głodem, a moim zdaniem właśnie takie nowe rozwiązania będą najlepszym wyjściem z sytuacji. Mam wrażenie, że w naszym kraju panuje takie zaściankowe myślenie i myślę, że trzeba ludzi po prostu uświadamiać w temacie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie - zdania na temat GMO są podzielone i jak ktoś nie będzie miał z nim styczności to nie wyrobi sobie własnej opinii, tylko będzie naiwnie słuchał i zwierzał innym. Warto korzystać z różnych źródeł informacji, i tak jak pisał Kornel - myślenie to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Patrząc na skład produktów, które dzisiaj kupujemy w sklepach czy one są lepsze, bezpieczniejsze od tych genetycznie modyfikowanych? Wszędzie mnóstwo polepszaczy, emulgatorów, środków spulchniających, konserwantów...

    OdpowiedzUsuń